Na stronie Rzecznika Praw Obywatelskich pojawiła się informacja o złożeniu w imieniu konsumenta skargi nadzwyczajnej w sprawie o zapłatę, opartej na umowie pożyczki zawartej przez konsumenta z firmą pożyczkową. To nie pierwsza taka sprawa, w której Rzecznik Praw Obywatelskich interweniuje w interesie pożyczkobiorcy.
W opisanym w komunikacie RPO z dnia 3 kwietnia 2023 r. przypadku, za pożyczkę w kwocie 3 419 złotych firma pożyczkowa zażądała łącznie kwoty 10 332 zł, co stanowiło 320% kwoty udzielonej pożyczki. W takim stanie faktycznym Sąd Rejonowy wydał nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym, który wobec braku wniesienia sprzeciwu przez konsumentkę, uprawomocnił się. Wobec konsumentki wszczęto postępowanie egzekucyjne.
Rzecznik Praw Obywatelskich w skardze nadzwyczajnej wniósł o uchylenie prawomocnego nakazu zapłaty i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania oraz o wstrzymanie wykonania nakazu zapłaty. Zwrócił przy tym uwagę na naruszenie w opisywanej sprawie szeregu przepisów procedury cywilnej. RPO zarzuca, iż Sąd Rejonowy nie zbadał samej treści umowy pożyczki i jej zapisów pod kątem występowania w nich klauzul abuzywnych oraz że w sprawie nie było podstaw do wydania nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym. Kolejno RPO zarzuca, że w opisywanej sprawie nastąpiło naruszenie zasady ochrony konsumenta ustanowionej w art. 76 Konstytucji RP i naruszenie zasad ochrony konsumenta wynikających z orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w przedmiocie Dyrektywy z 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich („Dyrektywa 93/13”).
Uzasadniając swoje zarzuty, Rzecznik Praw Obywatelskich wskazał, że lektura umowy pożyczki, jaką zawarła konsumentka, prowadzi do wniosku, że jej zapisy są abuzywne i jako takie nie wiążą konsumenta. RPO wyjaśnił, że z treści umowy nie wynikało, aby konsumentka była wyraźnie poinformowana o wysokości udzielonej pożyczki (umowa nie zawierała danych wymaganych na podstawie art. 30 ust. 1 pkt. 4 ustawy o kredycie konsumenckim). Umowa przewidywała także rażącą dysproporcję świadczeń – konsumentka pożyczała kwotę 3 419 zł, a miała zwrócić 10 332 zł, co stanowi obejście przepisów o odsetkach maksymalnych. Rzecznik podniósł także, że w umowie pożyczki gotówkowej zastrzeżono karę umowną, którą przedsiębiorca mógł nałożyć już po wypowiedzeniu umowy pożyczki, a która wynosiła 20 % pozostałej do zapłaty faktycznej całkowitej kwoty pożyczki. Ta kara umowna mogła być nałożona na konsumenta za „koszty windykacji”, co w ocenie Rzecznika było fikcyjne, a tym samym należało uznać, że wskazane zapisy umowy stanowią zakazaną w kodeksie cywilnym praktykę zastrzeżenia kary umownej za niewykonanie zobowiązania pieniężnego.
Rzecznik podniósł, że nad opisanymi powyżej kwestiami winien był się pochylić Sąd Rejonowy, do którego złożony został pozew o zapłatę, a wydanie w takiej sprawie nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym doprowadziło do nierozpoznania istoty sprawy.
To nie pierwsza taka interwencja Rzecznika Praw Obywatelskich. W komunikacie z dnia 2 stycznia 2023 r. RPO informował o wniesieniu skargi nadzwyczajnej w sprawie, w której Sąd Rejonowy wyrokiem zaocznym zasądził na rzecz firmy pożyczkowej od konsumentki odsetki umowne w wysokości 365 % w stosunku rocznym. Konsumentka jest emerytką, nie jest w stanie spłacić zadłużenia, jest wobec niej prowadzona egzekucja. W sprawie tej konsumentka ma do zapłaty ponad 43 tysiące złotych, podczas gdy pożyczona kwota wynosiła 6 tysięcy złotych. Rzecznik zarzucił, że zasądzone odsetki mają „lichwiarski” charakter i stoją w sprzeczności z zasadami współżycia społecznego, wobec tego nie mogą zasługiwać na ochronę państwa.
W komunikacie z dnia 27 lutego 2023 r. RPO poinformował, że złożył skargę nadzwyczajną w sprawie konsumenta, który zaciągnął pożyczkę w tzw. „parabanku” w wysokości 3 824 zł, a w trzy lata musiał zwrócić na rzecz pożyczkodawcy kwotę stanowiącą 225 % pożyczonej kwoty.
Rzecznik informował również w komunikacie z dnia 14 września 2022 r. o sukcesie wniesionej interwencji nadzwyczajnej w sprawie, w której konsumenci pożyczyli od firmy pożyczkowej kwotę 6 tysięcy złotych, a musieli oddać 25 tysięcy złotych. RRSO umowy, w związku z zastrzeżonymi w niej prowizjami i innymi opłatami, wynosiła ponad 100 %. Sąd Najwyższy w sprawie o sygn. akt I NSNC 576/21 uwzględnił interwencję i uchylił zaskarżony nakaz zapłaty, a sprawę zwrócił do Sądu Rejonowego celem jej ponownego rozpoznania. Sąd Najwyższy stwierdził bowiem, że sposób procedowania Sądu Rejonowego, który bez analizy treści umowy pożyczki pod kątem ewentualnych zapisów abuzywnych, wydał nakaz zapłaty, nie zapewnił konsumentom, którzy znajdują się w pozycji słabszej od przedsiębiorcy, odpowiedniej ochrony.
Argumentacja Rzecznika Praw Obywatelskich oraz uzasadnienie orzeczenia SN opisanego powyżej może posłużyć w sporach z powództwa instytucji pożyczkowych przeciwko konsumentowi o zapłatę zaciągniętej pożyczki wraz z przewidzianymi w umowach kosztami, opłatami i odsetkami. Gdy otrzymamy korespondencję z Sądu w takiej sprawie liczy się czas – konieczne będzie bowiem wniesienie w terminie 14 dni sprzeciwu od nakazu zapłaty lub wyroku zaocznego. W sprzeciwie warto podjąć się przeanalizowania umowy pożyczki i oceny, czy jej zapisy nie zawierają klauzul abuzywnych albo w inny sposób istotnie naruszają prawa konsumenta i równowagę stron umowy. Umowę można również przeanalizować na etapie spłacania pożyczki– co być może pozwoli zakwestionować nieprawidłowe postanowienia przed wszczęciem postępowania sądowego.
Osoby zainteresowane taką analizą – zachęcamy do kontaktu z Kancelarią.
Materiał stanowi informowanie o wykonywaniu zawodu radcy prawnego. #Autopromocja