Nowelizacja przepisów Kodeksu spółek handlowych (KSH) wchodzi w życie 13 października 2022 r., a zatem za niecałe dwa tygodnie. Nowelizacja wprowadza istotną zmianę w odpowiedzialności członków zarządu, rad nadzorczych, komisji rewizyjnej i likwidatorów spółek kapitałowych. I to zarówno w odpowiedzialności odszkodowawczej wobec spółki, jak i w odpowiedzialności karnej za przestępstwa wskazane w art. 296 Kodeksu karnego (KK). Wprowadza się bowiem pewne novum, zasadę pod nazwą Business Judgement Rule (zasada biznesowej oceny sytuacji). Jest to rozwiązanie znane przede wszystkim w systemach common law.
Uprzednio zasadę tę wprowadzono w Austrii, Chorwacji, Czechach, Hiszpanii, Niemczech, Portugalii, Słowacji czy Rumunii, a także w Europejskim modelu kodeksu spółek handlowych.
Porady online
Prawniczy Help Desk
Jak wprowadzenie tej zasady do polskiego ładu korporacyjnego wygląda w praktyce?
W art. 293 i 483 KSH dodano paragraf 3 w którym wymieniono przypadki, w których członek zarządu, członek rady nadzorczej, członek komisji rewizyjnej oraz likwidator spółki, mimo wyrządzenia spółce szkody, nie poniesie odpowiedzialności. Brak odpowiedzialności wystąpi, gdy osoba zarządzająca nie naruszy obowiązku dołożenia staranności wynikającej z zawodowego charakteru swojej działalności.
Jakie warunki, osoba zarządzająca spółką kapitałową, musi spełnić, aby uwolnić się od odpowiedzialności odszkodowawczej?
Osoba zarządzająca powinna:
– postępować lojalnie wobec spółki,
– działać w granicach uzasadnionego ryzyka gospodarczego,
– działać przy dokonywaniu starannej oceny okoliczności, w tym z uwzględnieniem informacji, analiz i opinii.
Cel, który przyświecał ustawodawcy przy wprowadzaniu omawianej zmiany, został określony w uzasadnieniu do projektu. Wskazano, że wprowadzenie zasady biznesowej oceny sytuacji pozwoli definitywnie przesądzić o wyłączeniu odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną spółce wskutek decyzji organów, które okażą się błędne, o ile były one podejmowane w granicach uzasadnionego ryzyka biznesowego w oparciu o adekwatne do okoliczności informacje.
Ustawodawca zauważa przy tym, że ryzyko gospodarcze jest nieodzownym elementem prowadzenia działalności gospodarczej. Podjęcie przez osoby zarządzające w spółce kapitałowej ryzyka przy podejmowaniu decyzji biznesowych podyktowane jest chęcią osiągnięcia zysku przez spółkę, zmiany lub poszerzenia przedmiotu działalności spółki, wprowadzenia nowego produktu, usługi, innowacji. Celem wprowadzenia nowej regulacji jest zatem wzmocnienie pozycji osób zarządzających w spółce kapitałowej, zmniejszenie ciążącej na nich odpowiedzialności, a tym samym zmotywowanie osób zarządzających w spółkach do podjęcia ryzyka gospodarczego. Może to spowodować korzystne zmiany w działalności spółki oraz polepszenie jej sytuacji finansowej.
Wypływające z zasady Business Judgement Rule ograniczenie odpowiedzialności osób zarządzających za podjęte decyzje biznesowe i ewentualną wynikającą z nich szkodę i zastosowanie tej zasady w praktyce, wypracowane zostało w systemie common law. Pewną ewolucję orzeczniczą można jednak zaobserwować także na gruncie stosowania przepisów krajowych dotyczących odpowiedzialności władz spółki. Orzeczenia, które zinterpretowały tę regułę w systemie common law mogą stanowić wskazówkę, jak zasada ta będzie interpretowana w ewentualnym procesie odszkodowawczym przeciwko osobie zarządzającej.
Zasada Business Judgement Rule wprowadza domniemanie, że podejmując decyzję gospodarczą osoba zarządzająca działała w oparciu o rzetelne informacje, w dobrej wierze i w uczciwym przekonaniu, że podjęte działania leżały w najlepszym interesie spółki (sprawa Sądu Najwyższego Stanu Deleware Aronson v. Lewis).
Ciężar dowodu zostaje zatem przeniesiony na powoda – to powód musi obalić domniemanie chroniące pozwane osoby zarządzające.
Z wyroku w sprawie Percy v. Millaudon wynika kolejna zasada składająca się na Business Judgement Rule – twierdzenie o ludzkiej omylności. Zgodnie z tą zasadą nawet przy prawidłowym wykonywaniu swoich obowiązków i dołożeniu staranności, możliwe jest podjęcie błędnej decyzji, której skutkiem może być szkoda w majątku spółki. Zasada ludzkiej omylności znosi wówczas odpowiedzialność osób zarządzających za taką decyzję.
Z kolei z orzeczenia Sądu Najwyższego Stanu Michigan w sprawie Dodge v. Ford Motor Co wynika, że zgodnie z Business Judgement Rule sędziowie nie są specjalistami w zakresie prowadzenia działalności gospodarczej,więc nie powinni dokonywać biznesowej oceny działań członków organów zarządzających. Jeżeli kwestionowana w pozwie decyzja gospodarcza jest chociaż w części racjonalna, nie powinna być oceniana przez sąd. Zauważa się również, że nie można oceniać danej decyzji gospodarczej ex post, kiedy znane są już skutki konkretnej decyzji. Po czasie znane są bowiem negatywne skutki których nie sposób było wcześniej przewidzieć. Na tę kwestię też wskazuje też ustawodawca w uzasadnieniu projektu ustawy nowelizującej.
Jakie będą konsekwencje opisywanej nowelizacji?
Z pewnością wzrośnie zapotrzebowanie na przeprowadzenie pisemnych analiz ryzyka planowanych decyzji biznesowych oraz opinii prawnych, w których opisane będą ryzyka prawne tych decyzji. Organy zarządzające i ich członkowie będą bowiem chcieli się w ten sposób zabezpieczyć. Wykazać, że spełnili przesłanki ustawowe i oparli się przy podejmowaniu decyzji biznesowych na „informacjach, analizach i opiniach”, o których mówi przepis. Brzmienie przepisu wymaga bowiem, żeby zgodnie z ogólną regułą postępowania dowodowego, to członek organów wykazał, że działał z należytą starannością i wykazał się lojalnością wobec spółki. Nowe przepisy wzmacniają pozycję osób zarządzających spółką i pozwalają na podjęcie większego ryzyka gospodarczego. Zmniejszają ryzyko wystąpienia przez spółkę z roszczeniami odszkodowawczymi np. do członka zarządu.
Obecnie trudno prognozować, jak sądy będą interpretować nowe przepisy i czy zastosowanie znajdą reguły wypracowane w systemie common law. Czy osoby zarządzające w spółkach wykorzystają swoją wzmocnioną pozycję i zaczną podejmować bardziej ryzykowne i odważne decyzje biznesowe? Czas pokaże.